wtorek, 26 czerwca 2012

Powrót na bloga i do dawnej pasji:)

Wróciłam:)!
Po wielu miesiącach milczenia- jeśli ktoś czekał to bardzo mi miło, jeśli nie, to mam nadzieję, że odnajdzie coś dla siebie w nowych postach.
Wszystko przez intensywną pracę nad torebkami. Okres od listopada do marca był dla mnie bardzo
pracowity. A do niedawna jeszcze sesja egzaminacyjna.
Ale teraz mogę bezkarnie oddawać się mojej pasji- hand made i przeróbki!
Wiele projektów i pomysłów kłębiło się w głowie, ale zostały zapisywane i odkładane "na potem".
Teraz większa ilość wolnego czas pozwala na ich zrealizowanie. Czuję ogromna radość mogąc to robić.
A nie są to torebki:)
Znów czuje ogromny zapał i ochotę, by robić biżuterię- to właśnie ona zapoczątkowała moją przygodę z hand made. Kiedyś robiłam jej mnóstwo, najpierw dla siebie, później rozchwytywała ją rodzina, znajome i znajome znajomych:). Później torebki zaczęły pochłaniać cały czas i inwencję twórczą.
Aż do teraz. Powstało kilkanaście modeli bransoletek, kolczyków i naszyjników.
Powrotowi do korzeni towarzyszy odkrycie i pokochanie przeze mnie nowej moetody- haftu koralikowego.
"Dziubdzianie", dłubanie i wyszywanie tych maleńkich koralików zajmuje długie godziny ale jak wciąga!

Przedstawiam efekty jednej z pierwszych prac oraz stylizację z jej udziałem

Moja ukochana kolorystyka- koral i mięta:) a do tego jeszcze złoto mmm
Cud miód- przywłaszczone przeze mnie:)






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz