Uwielbiam przeróbki modowe, bo to szansa na bycie naprawdę oryginalnym i na posiadanie ubrania, które sami właściwie sobie zaprojektowaliśmy i którego takiego samego nie ma nikt inny:)
Ostatnim hitem są prążkowane (lub gładkie) bokserki, ozdabiane wszelkiego rodzaju koronkami, koralikami, kwiatami oraz kokardkami. Te, które można spotkać na bazarkach i w sklepach (oraz właściwie na każdej dziewczynie na ulicy;)) trochę mi się przejadły, zwłaszcza, że ich oferta jest dość uboga i powtarzalna
Dodatkowym mankamentem jest moim zdaniem ich jakość- zwykle są zbyt krótkie, szybko się "mechacą" i rozciągaja lub przeciwnie- kurczą w praniu. Trudno w ich wypadku mówić, że wykonane są z dobrej jakości bawełny
A bawełna właśnie jest idealna na lato i pozwala skórze oddychać:)
Swoją ciemno-szarą bokserkę marki Topshop kupiłam z sh za szaloną cenę 5 zł;)
Jest prążkowana, a więc ładnie dopasowuje się do sylwetki a przede wszystkim długa (jestem dość wysoka i nie znoszę krótkich bluzek!) i wykonana z wysokiej jakości bawełny
Przedtem ozdabiałam już tego typu bokserki w różny sposób, teraz zaprezentuję krok po kroku jak odmienić tę zwyczajną koszulkę w ekstra ciuch:)
Potrzebujemy różnego rodzaju, wielkości i kolorów (w zależności od uznania i dyspozycyjności) koralików, perełek czy cyrkonii a nawet cekinów. Można je zakupić w pasmanterii, na allegro lub nadać im drugie życie pozyskując je ze starych ubrań czy dodatków:)
Swoją bokserkę postanowiłam utrzymać w kolorystyce srebrno- perłowej, toteż takie koraliki sobie przygotowałam
Kolejny krok to dopasowanie koloru nici do koloru wyszywanego ubrania oraz grubości igły tak, by swobodnie mieściła się w otwór w koralikach
Początkowo układamy "na sucho" wzór, który chcemy mieć na bluzce- po co później niepotrzebnie pruć w razie nieprzemyślanych ruchów;) jeśli każdy koralik czy cyrkonia ma swoje określone, a nawet wymierzone miejsce- warto w tych miejscach na ubraniu zrobić kropki ołówkiem czy mydełkiem krawieckim
Jeśli mamy już koncepcję na wzór, zabieramy się do wyszywania pierwszych elementów:)
Zdecydowałam się na przypadkowość położenia perełek i cyrkonii na mojej bokserce, więc wyszywam je "na oko" w przybliżonych odległościach od siebie
Gotowe:)! Prawda, że to zupełnie inny ciuszek;)?
Wystarczy kilka zł i koszt ewentualnych ozdób oraz praca własna i mamy naprawdę tanie i przede wszystkim oryginalne ubranie
Inne przerobione przeze mnie ubrania zaprezentuję w najbliższych postach- mam ich trochę w zanadrzu:)
Bluzeczka wyszła Ci świetna ;]
OdpowiedzUsuńTrafiłam przypadkiem na Twojego bloga, ale obiecuje, że będę tu już stałym gościem. Jesteś niesamowicie kreatywną i utalentowaną osobą i każda Twoja praca jest piękna. Z niecierpliwością czekam na więcej. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Koleżanka wyżej :) przypadkiem ale zostaję :) gratuluję inwencji twórczej i dziękuję za inspirację :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł!!! :D inspirujesz :)
OdpowiedzUsuńgenialny pomysł. ;) zawsze podziwiam tych, którzy potrafią zrobić coś z niczego, bo ja sama nawet bym koralika nie przyszyła. ;/
OdpowiedzUsuńwww.moderngrungestolengrunge.blogspot.com
meagainstfashion.